To już ukończony drugi obrazek z dziewięciu, poświęcona godzina dziennie a czasem i więcej daje efekty. Lubię kończyć haft, bo wiem, co czeka mnie za chwilę, wyciągnę nową kartkę i zobaczę co przede mną. Myślałam, że tak sporo białych krzyżyków będzie nużące ale wcale nie jest.
Nasza Lusia już zdrowa, w kąt poszły wszystkie specyfiki, inhalatory i takie inne, dziś natomiast czeka nas szczepienie, odwlekane ze względu na chorobę. Dziękuję z całego serca za wszelkie życzenia powrotu do zdrowia mojej córuni.
Serdecznie pozdrawiam Madline, która regularnie zostawia u mnie bardzo miłe komentarze.
Ale ten hafcik będzie piękny :) To prawda, że codzienne wyszywanie po troszkę daje największe efekty! :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńHafcik posuwa się do przodu.Im bliżej końca tym większa satysfakcja.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie Ci wychodzi az milo popatrzec:)
OdpowiedzUsuńsuper wygląda, t akie mocne, wręcz soczyste kolorki :)
OdpowiedzUsuńMimo tej jednej godzinki idziesz jak burza, a haft pięknieje w oczach:))
OdpowiedzUsuńWow wygląda super no i te boskie kolorki:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne początki, będę kibicować, oby praca rosła tak szybciutko jak dotychczas.
OdpowiedzUsuńcoraz piekniejszy hafcik...podoba mi sie bardzo...
OdpowiedzUsuńjuż jest piękny ... jak skończysz będzie fantastyczny !!!
OdpowiedzUsuńWzorek jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńWzorek jest piękny i czekam na efekt końcowy :-)
OdpowiedzUsuńnaprawdę robisz spore postępy, hafcik śliczny
OdpowiedzUsuńależ piękne kolory, naprawdę cudowny wybór, dopinguję w każdym krzyżyku
OdpowiedzUsuń\hafcik piękny. Ciekawe jak całość wygląda :) Anka
OdpowiedzUsuńP.S. Czy mogę dostać od ciebie ten wzór?
www.mojerobotki.blog.onet.pl
Po pierwsze dziękuję za pozdrowienia - czuję się mile wyróżniona :)
OdpowiedzUsuńObraz nabiera kształtu i super prezentują się kolory. Kiedyś tylko takie duże obrazy robiłam ale i miałam więcej czasu :) Na pewno kiedyś zaprezentuję na blogu, na który zapraszam www.namoimpoddaszu.blogspot.com