środa, 27 grudnia 2017

ŚWIĄTECZNIE I ZAWIESZKOWO


Wzór tego haftu był monochromatyczny, ale jakoś nie widziałam go w jednym kolorze, dlatego sama dobrałam barwy muliny. Prosty, szybki, taki do zrobienia w kilka wieczorów.
Dziś już taki poświąteczny...


Kotka zrobiłam już dawno, a może nawet w tym roku. Mam postanowienie, że po każdym skończonym hafcie biorę jakiś już zrobiony i oprawiam go, zamieniam w zawieszkę, poduszeczkę itp. Ten wylądowała na początku na parapecie, później na choince (sic!) a teraz w szufladzie mojej córki.

czwartek, 23 listopada 2017

ANGIELSKIE AUTKO I KARTKA


Autko z gazetki Cross Stitcher. Haftowało się super. Myślę, że efekt jest świetny, taki trochę 3D. 


A to już zagospodarowany hafcik z poprzedniego posta. Niestety dałam trochę za dużo kleju, stąd dwie plamki. Udało mi się również wykorzystać guziczkowe kwiatki.
Bardzo się cieszę, że wpadłam na pomysł zrobienia takiej karteczki, będzie to dokładka do prezentu na urodziny koleżanki mojej córki.

poniedziałek, 9 października 2017

ELFIK I LISEK




Powyższe hafciki wykonane we wrześniu i na początku października. Bardzo lubię plastikową kanwę i małe proste wzory, takie na jeden czy dwa wieczory. Liska wykorzystałam jako magnes na lodówkę.

czwartek, 31 sierpnia 2017

NOWE HAFTY



Uwielbiam motyw latarni. Tak powstała zakładka do książki, niestety jeszcze nie używana, bo korzystam z ebooka.


Ten obrazek powstał na zamówienie mojej koleżanki z pracy do jej nowej kuchni.
Kolory mulin dobierane samodzielnie.


No i latająca krówka, tło obrazka haftowane jedną nitką muliny.

sobota, 19 sierpnia 2017

CANDY

Wolne chwile zaprasza na Candy, dawno już nie brałam udziału w tej zabawie a nagroda jest naprawdę piękna.

niedziela, 23 lipca 2017

PTASZKI OPRAWIONE, BATMAN


Oprawione Ptaszki stoją w mojej sypialni w nowym mieszkaniu.
Mam tyle zapasów niewykorzystanych haftów, że mogłabym spokojnie całą ścianę nimi obwiesić, ale myślę, że to z czasem, w końcu urządzanie nowego mieszkania nie kończy się w jeden dzień a czasem trwa nawet latami.



Na urlopie zawsze znajdzie się jakiś mały hafcik, mam już prawie wyhaftowane dwa obrazki, ale zabrakło mi nici, więc do ręki trzeba było wziąć coś na szybko i tak wyszedł Batman - dla córki - o dziwo!



Syn (9 lat) haftuje już sam, powyżej dwie jego prace. Sówkę męczył chyba z pół roku a jeża niedawno zaczął. Idzie mu wyśmienicie, same przyznacie, nitka czasem się plącze ale krzyżyki stawiane są według mnie profesjonalnie. Jestem z niego bardzo dumna!

niedziela, 7 maja 2017

L jak LALA I LAWENDA


W tym hafcie wszystkie kolory dobrałam sama na wzorze po prostu nie było legendy. Bardzo jestem zadowolona, bo udało mi się uzyskać efekt cieniowania kolorem różowym. Tak piękna lala zagości w ramce w nowym pokoiku mojej córki.


Lawenda to taki szybki hafcik, początkowo zaczęłam coś innego, ale mój wzór był bardzo niewyraźny, więc wybrałam inny, nie lubię pruć czegoś co zaczęłam, ale czasem trzeba.

wtorek, 18 kwietnia 2017

KOTY I BISCORNU



W moich haftach co jakiś czas przewijają się koty. moje dzieci z chęcią by któregoś przygarnęły, mają nawet swojego ulubionego - białego bezsierściowego kota sąsiadów. Wiem, uuuugh, ale im się podoba. Moje xxx koty napewno mają sierść a nawet sierściowe ozdoby.
Haft nakleiłam na kawałek tektury i dopasowałam tasiemkę, teraz wisi sobie w kuchni na okiennej klamce.





Powyżej biscornu haftowane cieniowaną muliną DMC, zrobione specjalnie dla mojej koleżanki z pracy, którą zaraziłam krzyżykowym haftowaniem. Oj wciągnęło ją, teraz między papierami szepczemy o technikach xxx i nowych wzorach.
Bardzo jestem zadowolona z efektu mojej pracy a i obdarowana bardzo się cieszy.

poniedziałek, 20 marca 2017

BARANEK


Chyba jeszcze nigdy nie zrobiłam dwa razy tego samego haftu, ale czego się nie robi dla własnego dziecka. Syn poprosił, mama zrobiła, taki breloczek do kluczy.

TRUSKAWKI W KUCHNI




 Lubię takie kuchenne motywy!

piątek, 10 lutego 2017

LISEK


Chodzi lisek koło drogi....
Ciekawe czy przedszkolaki uczą się jeszcze tego wierszyka, muszę podpytać córę.
Obrazek wyhaftowany dosłownie w dwa wieczory. Liski są chyba teraz bardzo popularne, bo na każdym kroku je spotykam :)

środa, 25 stycznia 2017

CIĄGLE HAFTUJĘ

Minęły już ponad 2 miesiące od mojego ostatniego wpisu, ale haftowania nie porzuciłam.
Poniżej rezultaty:

Sówka - na kanwie plastikowej, wykończona jako magnes na lodówkę.


Latarnia morska - uwielbiam takie motywy.


Zimowa laleczka - obrazek bez backstitchy a jak pięknie się prezentuje.



Świąteczna zawieszka - wyhaftowana oczywiście podczas świąt, zawisła jeszcze na choince.



Lawenda - szybciutkie małe hafciki.