wtorek, 28 lutego 2012

KUCHNIA (4)


W końcu mogę zaprezentować trzecią skończoną część obrazka, wczoraj przemogłam się i dokończyłam stawianie ostatnich krzyżyków i backstitchy a to oznaka zdrowienia. Faktycznie czuję się o wiele lepiej, czekam tylko na osłuchanie jutro przez lekarza i informację, że dalej mogę karmić moją malutką. Próby karmienia jej sztucznym mlekiem spełzły na niczym, ona po prostu wie, co dla niej najlepsze, mleko prosto od mamy :) Dziękuję wszystkim za życzenia zdrowia.

Ale wracając do haftu, ukończona jest już 1/3 obrazka i moim zdaniem wygląda imponująco, bardzo fajnie haftowało mi się ściereczkę w kratkę i widelec. Teraz będzie trochę ciężej z utrzymaniem kanwy, muszę pomyśleć, żeby ją jakoś pozwijać.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających!!!!

wtorek, 21 lutego 2012

TUSAL- LUTY


Oto mój słoiczek tusal-owy, uważam, że już sporo zapełniony, niestety od 4 dni nic do niego nie wrzuciłam, dlaczego?
Wiecie jak to jest złapać wirusa od przedszkolaka? ja niestety wiem i oby nigdy Wam się nie przytrafił. Od 4 dni gorączka nawet 39,3 stopnia, uporczywy kaszel a teraz jeszcze nie mogę mówić  a mam małą Łucję, która na szczęście jest zdrowa, mam nadzieję, że dzięki karmieniu piersią.
Tak więc haftowaniu odeszło w siną dal, marzę o byciu zdrową i pełną sił.

niedziela, 5 lutego 2012

PODAJ DALEJ

Do tej zabawy zaprosiła mnie moja wierna czytelniczka Madline.
Na czym polega zabawa?

Wymień 5 kosmetyków bez których nie ruszasz się z domu.

Zasady zabawy:
- podać 5 kosmetyków bez których nie wychodzisz z domu,
- podać nazwy firm, można dodać zdjęcia,
- info kto Cię zaprosił do zabawy,
- zaprosić kolejne 5 blogów do zabawy.

Kosmetyki kupuję w drogerii Rossmann, kiedyś używałam sporo kosmetyków z firmy Yves Rocher. Z Rossmanna zawsze wynoszę jakiś kosmetyk firmy ISANA, które są dostępne tylko w tym sklepie. Kosmetyki w mojej opinii są dobrej jakości a cena naprawdę jest powalająca, np. żel pod prysznic za 5 zł? no kto by się nie skusił.

- pomadka ochronna - bez niej nie ruszam się z domu, usta bardzo szybko mi pierzchną czy to latem czy zimą.
- tusz do rzęs - rzadko się maluję, ale jeżeli już to nie zapominam o tuszu do rzęs, jestem bardzo zadowolona z tego firmy Maybelline Colossal (taki żółty) używa go też moja teściowa.
- balsam do ciała - firmy Isana oliwkowy
- krem do rąk - firmy Isana również oliwkowy
- perfum - lubię perfumy sygnowane przez Celine Dion.

Niestety blog zwariował i nie chciał mi zamieszczać większej ilości zdjęć, ale mam nadzieję, że każdy zagląda do Rossmanna i widywał kosmetyki ISANA.

Do zabawy zapraszam wszystkich, którzy mają na to ochotę, przepraszam, ale nie będę nikogo wyznaczała.