Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TUSAL. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TUSAL. Pokaż wszystkie posty

sobota, 24 grudnia 2011

TUSAL GRUDZIEŃ

To ostatnia odsłona mojego słoiczka w tym roku, sporo nazbierało się w nim niteczek i trzeba będzie go opróżnić, bo już czeka TUSAL 2012. Jaki macie pomysł na te pozbierane niteczki?


Wszystkim odwiedzającym, obserwującym i komentującym mój blog życzę z całego serca pięknych Świąt Bożego Narodzenia i pięknego 2012 roku.

piątek, 25 listopada 2011

środa, 26 października 2011

TUSAL - PAŹDZIERNIK


Niezbyt dużo nagromadziło się od ostatniego razu, ale ostatnio przysiadłam trochę nad ZABAWKAMI, Łucja śpi ładnie, w domu zrobione, więc można postawić trochę krzyżyków. Na wielu blogach ostatnio sporo wymianek, SAL-i, ach, gdyby tylko doba była dłuższa - mam ochote po prostu na coś nowego.

niedziela, 23 października 2011

UPOMINEK NA TUSAL

Ten hafcik sporo już przeleżał w moim pudle i nadszedł czas, żeby go wykorzystać a nadarza się Tusal-owa okazbja. Obrazek haftowany cieniowaną DMC. Długo zastanawiałam się jak go wykorzystać, jak go ozdobić, jedno spojrzenie do przydasiów i już wiedziałam, początkowo chciałam koraliki przykleić ale w trakcie zszywania kwadracików jednak zmieniłam zdanie na zszycie ich razem z kanwą i był to bardzo dobry pomysł. Myślałam, że zrobię zawieszkę ze sznureczkiem, ale nie chciałam psuć efektu koralików i tak powstał igielniczek. Przyznam się, że to jedna z moich piękniejszych prac i jestem z niej bardzo dumna, mam nadzieję, że osobie, która wygra TUSAL równiez będzie się podobać.

środa, 28 września 2011

TUSAL-WRZESIEŃ

Sporo niteczek nagromadzilo się od poprzedniej odsłony TUSAL-u, bo miałam też więcej czasu - był hafcik na wymiankę kawową (jutro planuję przesyłkę) i było bardzo dużo haftowanych zabawek. Do odsłony październikowej może uda mi się coś wrzucić, nie będzie to łatwe, bo narazie jestem zaabsorbowana rodzinką i domem.

niedziela, 28 sierpnia 2011

TUSAL - SIERPIEŃ

Oto mój słoiczek TUSAL-owy, skromniutki, ozdobiony tylko kolorowymi guziczkami, ale właśnie taki mi się podoba. Sporo jest już w nim ścinek mulinowych, mam nadzieję, że do grudnia zapełni się w całości.
A ja teraz w oczekiwaniu na przyjście naszej dziewczynki i w oczekiwaniu na początek przedszkola Emila. Mam sporo obaw jak to wszystko będzie, wszystko trzeba będzie sobie poukładać.
Niedługo powinnam mieć trochę więcej czasu na haftowanie ZABAWEK i czegoś na wymiankę kawową.

Dziekuję za wszystkie przemiłe słowa i odwiedziny!!!!

sobota, 13 sierpnia 2011

TUSAL

U Cyber Julki. Bardzo fajny pomysł, który widziałam już na zagranicznych blogach, myślę, że fajnie będzie się zbierało takie resztki mulinek. Teraz w głowie musi się zrodzić pomysł na niespodziankę :)