Pierwsza odsłona nowego haftu, jak widać nie próżnowałam i jestem na etapie wstępnego kończenia pierwszej strony wzoru (w sumie jest ich aż 9, więc obrazek będzie naprawdę sporych rozmiarów). Haftuję na kanwie 16 ct, głównie Anchorem (mam już spore zasoby tej nici), trafiła się też jakaś Ariadna i Madeira. Mężowi bardzo podoba się ten wzorek, mi również, haftuje się wspaniale, są piękne kolory i cieniowania.
Codziennie wieczorem poświęcam około godziny na tę pracę i jeszcze trochę w ciągu dnia, kiedy Łucja ucina sobie drzemki, są one krótkie, bo malutka przestawiła się na spanie w nocy i potrafi przespać nawet 8 godzin.
MADLINE- dziękuję za wyróżnienie (może w najbliższym czasie napiszę coś o sobie).
Dziekuję za kibicowanie przy KUCHNI (nie zawiodę :) i za wszystkie przemiłe komentarze dotyczące ZABAWEK.
Szybko przybywa...sliczne kolorki...
OdpowiedzUsuńSzybko się pojawił spory kawałek hafciku ;o) Kibicuję z całego serducha ;o)
OdpowiedzUsuńHaft jak widzę będzie bardzo fajny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńna obrazku wyglądało nieco mdło, ale tu rewelacyjne kolorki. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że tobie to szybciej idzie. Ja cały czas dziubdziam to białe tło (kartka, ściereczka, itp.) :)
OdpowiedzUsuńTo nie będzie praca na pól roku, tylko do końca roku chyba. ;-)
OdpowiedzUsuńSzybko przybywa :) Kolorki cudne :)
OdpowiedzUsuńnie leniuchujesz i dobrze bo czekam na efekt koncowy, ktory bedzie genialny :)
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza:)Trzymam kciuki za dalsze postępy :))
OdpowiedzUsuńNie ma za co :) Całkowicie zasłużone. Wszystkiego najlepszego dla Łucji z okazji imienin :)
OdpowiedzUsuńMi zawsze najtrudniej zacząć, bo zawsze potrzebuję na to dużego skupienia a potem już jakoś idzie.
PS Oj jak ja zazdroszczę Twoja mała przesypia noc, moja ma 20 miesięcy i jeszcze się budzi w nocy.
Przepiękny hafcik już czekam na koleją odsłonę:)
OdpowiedzUsuń