Oto i one, w końcu uruchomiłam aparat i moge się pochwalić nad czym spędzam wolny czas.
Sampler wyszywam cieniowaną mulina DMC 4030, pierwszy raz mam do czynienia z taka nitką i haftuje się doskonale, ciężko natomiast było przekonać męża że ten obrazek wyszyty jest jedna nitką, ach mężczyźni, zero wyobraźni do kolorów. Sporo tu backstichy, przyznam się, że je uwielbiam, im więcej szczegółów i "dłubaniny" tym jestem bardziej zachwycona rezultatem.
Metryczka natomiast haftowana jest Madeirą (kolejna nowość) z tego względu, że zakupiłam te nicie po niższej cenie niż DMC, więc chciałam spróbować,wyszywa się w porządku, nicie są lekko lśniące, natomiast ciężko się je zakłada po lewej stronie(końcówka), kanwa również jest nowa, w końcu udało mi się również dokupić pisak i jestem bardzo zadowolona. Misie już powoli nabierają kształtów, odrazu po skończeniu samplera będę je nadganiać.
Gosiu sampler wyglada super:))
OdpowiedzUsuńa metryczka bedzie slodziutka
pozdrawiam
Bardzo dziekuję i pozdrawiam waszą trójkę.
OdpowiedzUsuń