Ten hafcik sporo już przeleżał w moim pudle i nadszedł czas, żeby go wykorzystać a nadarza się Tusal-owa okazbja. Obrazek haftowany cieniowaną DMC. Długo zastanawiałam się jak go wykorzystać, jak go ozdobić, jedno spojrzenie do przydasiów i już wiedziałam, początkowo chciałam koraliki przykleić ale w trakcie zszywania kwadracików jednak zmieniłam zdanie na zszycie ich razem z kanwą i był to bardzo dobry pomysł. Myślałam, że zrobię zawieszkę ze sznureczkiem, ale nie chciałam psuć efektu koralików i tak powstał igielniczek. Przyznam się, że to jedna z moich piękniejszych prac i jestem z niej bardzo dumna, mam nadzieję, że osobie, która wygra TUSAL równiez będzie się podobać.
Hafcik i wykończenie - bajeczne! Bardzo mi się podoba! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudny prezencik na TUSAL ;o)
OdpowiedzUsuńCudo.Też noszę się z zamiarem wyhaftowania podusi muliną cieniowaną.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia:)
OdpowiedzUsuńśliczny:)
OdpowiedzUsuńcudna, taka delikatna
OdpowiedzUsuńNa pewno - jest piękna.
OdpowiedzUsuńUroczy drobiazg:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny prezencik przygotowałaś; ja także mam w swoich niewykorzystanych zbiorach taki hafcik ... chyba już wiem jak wykorzystam, będzie wzorkowy komplecik:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie