niedziela, 16 grudnia 2018

JESTEM

Jestem, nie zniknęłam, nie przestałam haftować, niestety opuściłam się w blogowaniu.

Nic to, poniżej przedstawiam to co zrobiłam od wakacji - motyl na kanwie plastikowej, jest już wykończony (podklejony z tyłu filcem i umieszczony na długiej wykałaczce - zdobi doniczkę z kwiatkiem - mam nadzieję, że pokażę go w następnym poście).

Poniżej monochromatyczny mały obrazek - taki na szybko, na kilka wieczorów - bardzo takie lubię.

I tęczowa Gorjusska - na pewno oprawię i umieszczę na mojej ściance haftów - tak, mam już taką - bardzo zachęca mnie mój mąż do umieszczania tam moich obrazków.

Na koniec jeszcze ostatni zakup, właściwie to przedostatni - gazetka Cross Stitch - już haftuję stamtąd piękny obrazek z balonami - i kanwa - jej nigdy za mało.





3 komentarze: