czwartek, 25 października 2012

CHEZ VIRGINIE (4)





Oczywiście poukładało się nie po kolei, ale nic to, mam nadzieję, że trochę lepiej widać na zbliżeniach. Dziś stwierdziłam, że pora szykować się na coś nowego, bo zostało mi trochę krzyżyków, french knoty  no i backstitche. Jak radzicie sobie z troszkę dłuższymi nićmi w ramach bacstitchy, wtedy kiedy nie da się dobrze dojrzeć gdzie wbić igłę? u mnie widać to pod napisem 7 rue bonaparte, mam nadzieję, że po przeprasowaniu będzie to bardziej proste. Tak samo jest ze szprychami w kole. widziałam u jakiejś hafciarki ten sam obraz i ona z tymi długimi backstitchami miała problem, bo wyszły jej krzywo.

7 komentarzy: