W końcu mogę zaprezentować trzecią skończoną część obrazka, wczoraj przemogłam się i dokończyłam stawianie ostatnich krzyżyków i backstitchy a to oznaka zdrowienia. Faktycznie czuję się o wiele lepiej, czekam tylko na osłuchanie jutro przez lekarza i informację, że dalej mogę karmić moją malutką. Próby karmienia jej sztucznym mlekiem spełzły na niczym, ona po prostu wie, co dla niej najlepsze, mleko prosto od mamy :) Dziękuję wszystkim za życzenia zdrowia.
Ale wracając do haftu, ukończona jest już 1/3 obrazka i moim zdaniem wygląda imponująco, bardzo fajnie haftowało mi się ściereczkę w kratkę i widelec. Teraz będzie trochę ciężej z utrzymaniem kanwy, muszę pomyśleć, żeby ją jakoś pozwijać.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających!!!!
no no zapowiada sie coraz ciekawiej.... :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny będzie :)
OdpowiedzUsuńuroczy hafcik :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wychodzi ten obrazek!!!
OdpowiedzUsuńprzepiekny...
OdpowiedzUsuńKochana zdrowiej zdrowiej ;o) a obrazek jest coraz piękniejszy ;o)
OdpowiedzUsuńDzieciaczki są genialne!!! Obrazek coraz pełniejszy i piękniejszy :))
OdpowiedzUsuńTen wzorek jest bajeczny i coraz bardziej mi się podoba:)) Czereśnie wprost do schrupania:)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko i karm Łucję, ona wie co dobre:))
Pozdrawiam cieplutko.
Coraz więcej i coraz ładniejszy:)
OdpowiedzUsuńMam takie opóźnienia w komentowaniu, że podejrzewam że już wróciłaś do karmienia i mała Łucja jest szcześliwa, że ma cycusia znów dla siebie :) A u mnie mija już tydzień bez, ale mała cały czas pamięta i dopomina się i płaczę nad tym że nie może sobie possać. W karmieniu wszystko jest fajnie tylko to rozstanie jest najtrudniejsze i dla dziecka i dla mamy.
OdpowiedzUsuńTwój haft zdradza coraz więcej szczegółów - jeszcze trochę i będziesz miała połowę i będzie już z górki - super się prezentuje.
Hafcik prezentuje się imponująco :-) U mnie też na liście :-)
OdpowiedzUsuń