Większość obrazka jest już wyhaftowana, ciężka przeprawa będzie z kwiatami u góry bo jest tam masa kolorów. W ogóle cały haft to pomieszanie wielkiej ilości kolorów, których na pierwszy rzut oka nie widać. Ale haftuje się wyśmienicie, zwłaszcza miśka koala.
Dziś dzień wolny, więc na pewno postaram się trochę nadgonić.
śliczny jest
OdpowiedzUsuńjeszcze nie próbowałam haftować na podmalowanej kanwie,ale widziałam parę takich prac i każda z nich była prześliczna. czekam na efekt końcowy
pozdrawiam i zapraszam do mnie i na moje candy
Już oczami wyobraźni widzę końcowy efekt. Będzie prześlicznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wygląda zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńiwona150-nie wiem czy taki efekt dało moje zdjęcie, ale kanwa nie jest podmalowana, jest biała.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za przemiłe słowa.
No już prawie koniec, misiek jest uroczy, ja uwielbiam hafciki z mnóstwem kolorów ;o)
OdpowiedzUsuńSzukałam tego miska na stronach coricamo, ale chyba słabiutko bo go nie znalazłam, jeszcze raz muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Będzie super!
OdpowiedzUsuń