poniedziałek, 27 grudnia 2010
PODZIĘKOWANIA
sobota, 25 grudnia 2010
STARE I NOWE


Jeż skończony, najwięcej czasu zabrało tło haftowane jedną nitką, przy oglądaniu filmów wykorzystuję czas na dokończenie obrazka. Ten jeż jak i poprzednie to części kalendarza, może kiedyś jeszcze jakiś miesiąc wyhaftuję.
Narazie zabrałam się za piękny obrazek aniołków, haftuję na kanwie DMC 14 trzema nitkami, co dla mnie nietypowe, ale chciałam uzyskać efekt bez prześwitów. Jestem z tego efektu zadowolona, trochę bardziej obawiam się kolorystyki, ale liczę, że wyjdzie ładnie. Używam Anchora i Ariadny, ale nie posiadam pełnego kompletu nici, mam nadzieję, że w najbliższych dniach dotrze do mnie przesyłka.
sobota, 18 grudnia 2010
JEŻYK UCZEŃ


Kolejny jeżyk z tej serii, ostatnio brak funduszy na nowe zakupy, więc muliny dobieram sama, haftuję dwoma nitkami a tło pojedynczą. Jak to jest, że jak kończę haft chcę go skończyć jak najszybciej, by móc zacząć następny, tak dla samej przyjemności dobierania mulin, haftowania, to mi sprawia wiele radości.
Pochorowałam się porządnie, do świąt w domu, nie wiem co z pracą, bo na koniec roku kończy mi się umowa, ech, byle tylko być zdrowym i normalnie funkcjonować. Choruję cały czas od początku miesiąca, zrobiłam badania i ciekawa jestem co z nich wyniknie.
Dziś z mężem planujemy wypad po prezenty dla synala, bo w tygodniu nie będzie kiedy.
czwartek, 9 grudnia 2010
BALONOWE JEŻE

Dziś ukończone, wyprane i wyprasowane, prezentują się znakomicie. Mąż ma chyba zaburzone spostrzeganie, bo wogóle nie poznał, że to jeżyki. Po wyprasowaniu efekt różnej ilości nitek w hafcie bardzo ładnie uwidacznia wszystkie elementy. Na obrazku miał być jeszcze napis, ale zrezygnowałam z niego. Tak szczerze, to znowu biorę się za jeża:)