piątek, 29 stycznia 2010

ZAKUPKI

Planując biscornu kupiłam wczoraj mulinke DMC - moja pierwsza, do tego tasiemka i nieodzowne sortery, które dla mnie są o wiele lepsze niż papierowe - w miarę używania łatwo się drą. Ach no i na te mrozy i wiatry nie obejde się bez dobrej nawilżającej pomadki.

Dotarł do mnie również list z Yves Rocher, bardzo lubię zamawiać kosmetyki z tej firmy , przede wszystkim dlatego, że są na bazie roślin i nie są testowane na zwierzętach, poza tym są naprawdę rewelacyjne. Do każdej przesylki jest dodawany prezent a kosmetyki zawsze są po obniżonej cenie, często w cenie jednego można zakupić dwa.

Polecam gorąco a teraz zmykam po mojego urwiska.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz