Ten aniołek to chyba moja najbardziej udana jak do tej pory praca, przyznam, że bardzo sie do niej przykładałam, w końcu to dla mojego synka. Teraz oprawiony obrazek wisi nad łóżeczkiem Emilka i kiedy pytam sie go rano co mu się śniło zawsze pokazuje tego aniołka.
Mulinę Ariadnę dobierałam sama. Oto wzór:
slodziaczek:))
OdpowiedzUsuńPiękny, słodki obrazek :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że synek ma miłe sny ;)
Piękny :) też haftowałam takiego Aniołka dla mojego braciszka Adasia :) i też sama dobierałam mulinę (Ariadna). Dla porównania zapraszam na mój blog. Pozdrawiam. Asia :)
OdpowiedzUsuńhttp://asia23ulubione.blox.pl
Słodki obrazek
OdpowiedzUsuń