środa, 28 lutego 2018

KOLEJNA GORJUSSKA


Urzekające są te lalunie, bardzo mi się podobają.
Muliny dobierałam sama, zdarzyły się w tym hafcie błędy, ale mam nadzieję, że niewidoczne :)

Ostatnio powaliła mnie choroba, to było coś okropnego, niechęć do wszystkiego, więc nawet nie tykałam igły. Na szczęście jest już o wiele lepiej, mogłam po dwóch ciężkich tygodniach wrócić do pracy i normalnego funkcjonowania.

9 komentarzy:

  1. Też lubię te laleczki i muszę w końcu zrobic coś w tym kierunku. Śliczna i samodzielny dobór mulin na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prze ładna Panienka :) też chorowałam..także rozumiem niemoc do czegokolwiek.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie zawsze zastanawia dlaczego one nie mają nosków i ust.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba. Kolory świetnie dobrałaś
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń