Tak, to będzie sampler, sporo już mam, ale zabrakło mi białej muliny, którą między innymi musiałam domówić.
W weekendy zdecydowanie haftuję więcej niż w ciągu tygodnia, kiedy po pracy trzeba ogarnąć dzieci, dom, zakupy, dobrze to znamy.
Sobota i niedziela, a zwłaszcza wieczory pozwalają mi na większe poświęcenie się haftowaniu.
zapowiada się pięknie :)
OdpowiedzUsuńJa też głównie w weekend. W tygodniu to tylko dużo myślę o wyszywaniu :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w samplerze!