JULIE rośnie z góry w dół - w moim życiu spore zmiany - przeprowadzka i nowy etap w życiu, na szczęście i moje własne zdumienie ogarniam wszystko tak, że mam czas na haftowanie i to nawet sporo tego czasu. Cieszę się, że ten hafcik tak pięknie postępuje, bo jak widać na drugim zdjęciu mam spore plany na xxx.
Ależ śliczna :-)
OdpowiedzUsuńHafcik śliczniutki, jak zresztą wszystkie, które poczyniłaś :). Pozdrawiam i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik! Jestem ciekawa, jaka będzie Twoja kolejna praca... :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny hafcik! A co będzie następne?Poczekamy, zobaczymy!
OdpowiedzUsuńSliczny hafcik. trzymam kciuki za przeprowadzke i nowy etap w zyciu mysle ze wszystko potoczy sie po twojej dobrej mysli... ;)
OdpowiedzUsuńpięknie ci wychodzi, uroczy hafcik
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Z jednej strony przeprowadzki kosztują zawsze dużo wysiłku ale dają poczucie że znów coś się zaczyna a to jest miłe :)
OdpowiedzUsuńDziewczynka jest prześliczna.
Śliczniutki hafcik :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się ślicznie :) Też bardzo lubię takie dziecięce wzory :)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik będzie:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w Coricamo.
Pozdrawiam i zapraszam. Ola.