Hafcik świąteczny, wybrany przez mojego syna, pewnie niektóre z was już go widziały na kilku blogach, ja w swoich zbiorach mam go już chyba od dwóch lat, ale dopiero teraz się za niego zabrałam. Bardzo podobają mi się kolory i te małe muffinki.
o, ten hafcik jest swietny!!!! Syn ma gust, trzeba przyznać :-) Gust małego łasuszka :-))) Chyba też mam taki gust, bo i ja mam ochotę na wyszywanie tego wzorku :-)))
Mnie najbardziej podoba się przesłanie obrazka :))) Nie wyrzucam sobie, kiedy opycham się w Święta takimi pysznościami :))) Też myślałam o tym wzorku... Może kiedyś?
Nie znam! Smakowicie sie zapowiada, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapowiada się ślicznie!:)
OdpowiedzUsuńo, ten hafcik jest swietny!!!! Syn ma gust, trzeba przyznać :-) Gust małego łasuszka :-))) Chyba też mam taki gust, bo i ja mam ochotę na wyszywanie tego wzorku :-)))
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten wzorek :) czekamy na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńApetyczny wzór, nie dziwie się że synek taki wybrał :)
OdpowiedzUsuńJa planuję skończyć w tym roku moją torto-choinkę, którą zaczęłam dwa lata temu.
OdpowiedzUsuńDrugi mój komentarz, zapraszam po wyróżnienie!
OdpowiedzUsuńO a ja nie znam tego wzoru więc czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się przesłanie obrazka :))) Nie wyrzucam sobie, kiedy opycham się w Święta takimi pysznościami :))) Też myślałam o tym wzorku... Może kiedyś?
OdpowiedzUsuńZapowiada się śliczny obrazek!! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten wzorek wiec będę Ci gorąco kibicować! Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńzapowiada się świetnie ;)
OdpowiedzUsuń