Nadrobione podczas świąt i teraz trochę w domu, jeden dzień do pracy i 3 dni wolnego, kto by tak nie chciał? czas na wyszywanko i na załatwianie różnych spraw.
Kanwa nieco wymiętolona, ale po wypraniu i wyprasowaniu powinno być elegancko.
Pogoda piękna, więc po żłobku czas spędzamy na placu zabaw, Emil buszuje w piaskownicy a ja odpoczywam na ławeczce podziwiając postępy językowe mojego dziecka, które podczas tych wolnych dni spędzonych u rodziny bardzo się rozwinęły. Młodsze dzieciątko buszuje w brzuszku szczególnie przy muzyce :)
śliczny wychodzi Ci ten hafcik, sama mam na niego ochotę :). Widziałam wyszyty już na innym blogu, całość będzie super wyglądać.
OdpowiedzUsuńjuż pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWidać,że włożyłaś już w ten haft sporo pracy.
OdpowiedzUsuńBędzie słodki obrazek. :)
OdpowiedzUsuńhttp://zuczekgillanek.blox.pl