W tym hafcie wszystkie kolory dobrałam sama na wzorze po prostu nie było legendy. Bardzo jestem zadowolona, bo udało mi się uzyskać efekt cieniowania kolorem różowym. Tak piękna lala zagości w ramce w nowym pokoiku mojej córki.
Lawenda to taki szybki hafcik, początkowo zaczęłam coś innego, ale mój wzór był bardzo niewyraźny, więc wybrałam inny, nie lubię pruć czegoś co zaczęłam, ale czasem trzeba.
śliczna laleczka i lawenda, też akurat wyszywam lawendę i to tą samą ;)
OdpowiedzUsuńLala urocza! Przepięknie dobrałaś kolorki :)Kwitnienia lawendy już nie mogę się doczekać. Dobrze, że cały rok można ją podziwiać na haftowanych obrazkach - od razu radośniej na sercu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna panienka. Lawendowe hafciki zawsze są wdzięczne.
OdpowiedzUsuńSłodka lala :)
OdpowiedzUsuńUrocza dziewczynka. Fajny kwiatek:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńObydwa hafty śliczne. Kolory wybrałaś idealnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam