Od mojego poprzedniego wpisu minął miesiąc, tak więc haftu również przybyło, nawet pojawiły się backstitche, choć zazwyczaj zostawiam je na sam koniec.
Majówka - wolna - sprzyjała haftowaniu, ale tym razem więcej czasu poświęciłam czytaniu i też nadrobiłam zaległości.
Zdjęcie bez ramki - niestety nowy telefon nie oferuje ramek podczas edycji zdjęć. Mam jednak nadzieję, że fotka lepszej jakości.
piękny haft się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńczekam na finał, uwielbiam elfiki i wróżki:)
OdpowiedzUsuńjuż jest jej bardzo dużo :) Ciekawa jestem jak się rozwinie :)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że wolnego czasu jest tak mało, że musimy wybierać między czytaniem a haftowaniem... wróżka coraz ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńBędzie piękna.
OdpowiedzUsuńWspaniale wychodzi:)
OdpowiedzUsuńPiękna wróżka się wyłania :) Kontury wiele dały i pięknie podkreśliły skrzydła.
OdpowiedzUsuń