Haft rowerkowy odłozżyłam, stwierdziłam, iż samodzielne dobieranie kolorów z różnych rodzajów nici nie powiodło się, trzeba jednak haftować jednym rodzajem i wtedy przynosi to porządany efekt.
Zajęłam się więc pięknym haftem, używam DMC 4210, wyszywa się cudownie, nadrobiłam sporo dzięki popołudniowym godzinom pracy a od dziś mam urlop aż do 15 sierpnia, to błogostan, w następnym tygodniu wyjeżdżamy, może uda mi się skończyć ten haft, bo już nie mogę doczekać się następnego. Zakupiłam już do niego nici DMC a kanwa będzie na coś jeszcze innego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz